Tegoroczna ceremonia rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej okazała się dużym sukcesem Apple TV+ – firmowana przez tą platformę “CODA” zdobyła najbardziej prestiżowego Oscara dla najlepszego filmu roku. To pierwszy raz, gdy ta nagroda trafia do serwisu streamingowego. “CODA” ma na koncie jeszcze statuetkę dla najlepszego aktora drugoplanowego (Troy Kotsur to pierwszy głuchoniemy z tą nagrodą) oraz za najlepszy scenariusz adaptowany dla Sian Heder, także reżyserki filmu.
Zadowolony z pewnością nie jest natomiast Netflix. W 2021 roku najpopularniejsza platforma streamingowa zdobyła siedem statuetek (choć nie w najbardziej prestiżowych kategoriach) z łącznej liczby 36 nominacji, bijąc tym samym hollywoodzkie studia. W tym roku Netflix stanął do konkurencji z filmem “Psie pazury”, który zdobył 12 nominacji. Otrzymał jednak tylko jednego Oscara – za reżyserię dla Jane Campion.
Ogółem platformy streamingowe zdobyły podczas 94. ceremonii wręczenia Oscarów cztery statuetki, podczas gdy rok temu było ich dziewięć – oprócz siedmiu dla Netliksa, dwie otrzymał “Sound of Metal” (Amazon Prime Video).
