Zagranica

Publicis: kwartalny spadek przychodów o 0,3 proc.

To przede wszystkim wynik cięć w wydatkach reklamowych amerykańskich gigantów z sektora dóbr konsumpcyjnych.

Przychody francuskiego holdingu spadły w ostatnim kwartale 2018 r. w ujęciu organicznym o 0,3 proc., do 2,49 mld euro. To wskaźnik uważany za kluczowy, gdyż nie uwzględnia akwizycji, ani wahań kursów walut. Analitycy prognozowali wzrost o 2,5 proc. Gdyby odliczyć wyniki działu Publicis Health Services (jednostki sprzedanej Altamont Capital Partners za około 100 milionów euro pod koniec stycznia br.), Publicis zanotowałby w minionym kwartale wzrost organiczny sprzedaży o 0,5 proc. W Ameryce Północnej spadek kwartalny wyniósł 2,6 proc., a 1,1 proc. bez uwzględnienia działu usług zdrowotnych. 

Komentując niekorzystne wyniki CEO Publicis Arthur Sadoun poinformował, że producenci dóbr konsumpcyjnych generują około 25 proc. przychodów grupy. Procter & Gamble, klient Publicisa i największy reklamodawca w Stanach Zjednoczonych, podał, że w ciągu ostatnich czterech lat oszczędził 1 miliard dolarów na honorariach agencji i kosztach produkcji reklam.

Publicis podtrzymał jednocześnie prognozę wzrostu organicznego przychodów o 4 proc. do 2020 r. Grupa liczy na pozyskanych ostatnio klientów, w tym GlaxoSmithKline (globalny budżet mediowy) i Fiat Chrysler Automobiles (media w Ameryce Północnej).

Publicis ogłosił też dwie ważne nominacje: Steve King, CEO Publicis Media, ma objąć nowe stanowisko dyrektora grupy ds. operacyjnych (COO), a Nigel Vaz zostanie global CEO Sapient, amerykańskiej spółki marketingowo-doradczej przejętej w 2015 r. za 3,7 mld dol. Vaz, który kieruje cyfrową transformacją całej grupy Publicis, zastąpi Alana Wexlera obejmującego funkcję chairmana. Sapient zatrudnia ok. 20 tys. osób w 53 biurach na świecie.

W przyszłym tygodniu będą ogłoszone kwartalne wyniki finansowe grupy Interpublic, zaś WPP ogłosi je 1 marca br.