Firma ubezpieczeniowa Progressive zapewnia, że urządzenie będzie dla przemysłu motoryzacyjnego i ubezpieczeniowego tym, czym iPod był dla muzyki. Urządzenie o nazwie Snapshot nie jest zupełną nowością. Dotąd konsumenci indywidualnie wykorzystywali je w negocjacjach z firmą ubezpieczeniową, kiedy chcieli dostać zniżkę za bezpieczną jazdę. Teraz jednak Snapshot doczekał się wielokanałowej kampanii, w tym w telewizji, bo Progressive liczy, że sprzeda więcej ubezpieczeń.
Snapshot mieści się w dłoni, wystarczy podłączyć go w samochodzie, a komputer rozpocznie zapis, kiedy samochód jest wykorzystywany, z jaką prędkością jeździ, czy często gwałtownie hamuje. Po przeliczeniach zostanie oszacowana wysokość składki. Konsument również będzie miał dostęp do tych danych. Ci, którzy jeżdżą mniej i wolniej, już po 30-dniowym teście mogą liczyć na 30-procentową zniżkę.
Progressive ma siedzibę w Cleveland w stanie Ohio.
(adage.com)