Kraj

Tiger od Maspeksu i od FoodCare

Maspex ma umowę z Michalczewskim, FoodCare zapowiada pozew i wznawia produkcję. Energetycznej epopei ciąg dalszy.

Tiger od Maspeksu i od FoodCare
Maspex, właściciel m.in. marki Tymbark, wprowadza dziś do sprzedaży napoje energetyczne pod nazwą Tiger. To wynik umowy pomiędzy Maspeksem a Fundacją “Równe Szanse” Dariusza Michalczewskiego.

FoodCare zapowiada podjęcie kroków prawnych w celu ochrony swoich praw do marki.

Przypomnijmy, że dotychczas producentem Tiger Energy Drink i Tiger Black Energy Drink był FoodCare, z którym Dariusz Michalczewski toczy od ok. 2 lat spór o prawa do tej marki.

W ub. tygodniu komornik decyzją sądu zajął całą partię napoju w fabryce i magazynach FoodCare i zakazał dalszej produkcji i dystrybucji tego produktu do czasu zakończenia sprawy pomiędzy stronami w gdańskim sądzie.

Wczoraj FoodCare poinformował, że sąd wydał już kolejne postanowienia, gdzie Fundacja musi także zabezpieczyć swoje działania kaucją. Z naszych informacji wynika, że w związku z nałożonym na Fundację obowiązkiem wpłacenia kaucji na rzecz zabezpieczenia powództwa sąd uchylił zajęcie komornicze nałożone na FoodCare.

Tym samym firma rusza z dalszą produkcją i dystrybucją Tiger Black Energy Drink. Będzie też kontynuować jego kampanię reklamową. Kaucja dla Fundacji opiewa prawdopodobnie na kwotę co najmniej kilkudziesięciu milionów złotych. Jeśli Fundacja ją zapłaci, wówczas zabezpieczenie w FoodCare może zostać wznowione.

Na mocy umowy z Dariuszem Michalczewskim Maspex uzyskał wyłączną licencję do używania znaku Tiger i wykorzystania wizerunku oraz pseudonimu sportowca w promocji produktów spożywczych. Do zadań Maspeksu należy zapewnienie produkcji, dystrybucji i promocji napoju oraz opłata z tytułu udzielonej licencji. Jej wysokość nie została ujawniona.

Energetyk Maspeksu dostępny będzie w dwóch rodzajach opakowań (podobnie jak dotychczas ten od FoodCare): w puszce 250 ml i butelce PET 0,5 l i 1 l. Wyjściowa cena jednej puszki dla handlu tradycyjnego to 2,99 zł, czyli mniej niż ostatnia cena Tiger Black Energy Drink – po rebrandingu i repozycjonowaniu marki wprowadzono cenę 3,5 zł za puszkę 250 ml.

Opakowanie i znaki graficzne Tigera wprowadzonego przez Maspex są podobne, jednak nie identyczne z tymi, które wykorzystywał FoodCare.

Oba produkty różnią się nieco czcionką w nazwie Tiger. Na produkcie Maspeksu w nazwie znajduje się imię i nazwisko Dariusz Michalczewski. Marketer planuje wsparcie produktu zarówno reklamą, jak i w handlu. Szczegółów jednak nie ujawnia.

W nadesłanym oświadczeniu FoodCare oznajmił: “Spółka FoodCare jest właścicielem marki Tiger Energy Drink, którą zbudowała wielomilionowym nakładem przez ostatnie 7 lat, zdobywając czołową pozycję na polskim rynku. Pan Michalczewski dysponuje swoim pseudonimem, co nie oznacza, że podmiot trzeci, który nawet jeśli zawrze z Panem Michalczewskim lub Fundacją umowę o korzystanie z tego pseudonimu, może przejąć cały produkt i markę stworzone przez FoodCare. Każdy, kto w sposób niezgodny z zasadami uczciwego biznesu podejmie takie działania, musi liczyć się z interwencją, przed którą FoodCare się nie cofnie. Działanie takie – o ile zostanie podjęte – narażone jest na ogromne ryzyko, gdyż kroki podjęte przez pana Michalczewskiego oraz Fundację opierają się na uzyskanym zabezpieczeniu, które nie jest jeszcze prawomocne i nie stanowi gwarancji wygrania procesu, który jeszcze się nawet nie rozpoczął, bo Fundacja nie wniosła jeszcze skutecznie pozwu”.