Kraj

Widzowie akceptują reklamę kinową, ale wolą zwiastuny

Mindshare Polska publikuje raport "Zachowania w kinie".

Widzowie akceptują reklamę kinową, ale wolą zwiastuny
Bardzo dobre wyniki frekwencyjne w polskich kinach w 2014 r. zachęciły Mindshare do przeprowadzenia badań nad zwyczajami i zachowaniami konsumenckimi w kinach. Dom mediowy Mindshare Polska zbadał, kto odwiedza kina, czego oczekują widzowie oraz w jaki sposób przyciągnąć ich do konkretnego multipleksu i zainteresować reklamą.
Regularnymi bywalcami kin, czyli osobami, które odwiedzają je przynajmniej raz na pół roku, są zarówno kobiety, jak i mężczyźni. W grupie tej dominują osoby do 44. roku życia, ze średnim lub z wyższym wykształceniem. Częściej do kina chodzą mieszkańcy największych miast, co jest związane m.in. z dostępnością multipleksów, bo to one są głównie wybierane przez regularnych widzów.
70 proc. badanych widzów przyznaje, że chodzi do kina po to, aby obejrzeć film na dużym ekranie – doceniają zatem wyjątkowość i jakość projekcji kinowej. Drugim ważnym powodem wizyt w kinach – szczególnie często wskazywanym przez kobiety – jest chęć spędzenia czasu w miłej atmosferze z przyjaciółmi i rodziną (54 proc. widzów lubi w kinie spędzać czas z innymi, a 34 proc. docenia atmosferę w kinie).
Osoby odwiedzające kino najczęściej, czyli przynajmniej raz w miesiącu, jako istotny motyw wskazywały potrzebę bycia na bieżąco z repertuarem filmowym (23 proc.). Z kolei widzowie odwiedzający kino rzadziej niż raz w miesiącu chętniej traktują takie wyjście jako rozrywkę (aż 28 proc. odwiedzających kino rzadziej niż raz w miesiącu powiedziało, że jest to dla nich po prostu sposób na nudę, wśród częstszych widzów kina takich wskazań było tylko 19 proc.). Ważnym czynnikiem zachęcającym do odwiedzania kin są również dzieci – aż 1/3 rodziców przyznaje, że to właśnie z dziećmi najczęściej chodzi do kina.

Główną barierą częstego wychodzenia do kina są koszty. 80 proc. kinomaniaków przyznaje, że ceny biletów – szczególnie w multipleksach – są zbyt wysokie, a połowa widzów rzadziej odwiedza kina właśnie ze względu na finanse. Co ważne, widzowie w niewielkim stopniu orientują się w zniżkach czy promocjach na bilety kinowe. Wielu z nich nadal nie słyszało o akcjach specjalnych i nie korzystało z nich, a zaledwie garstka regularnych widzów bierze udział w programach lojalnościowych. Drugim najbardziej powszechnym ograniczeniem są możliwości czasowe. 40 proc. badanych wskazuje na brak czasu jako ważny powód rzadszych wizyt w kinie.
W większości przypadków wyjście do kina jest zaplanowane (73 proc. wskazań), a wybór lokalizacji nieprzypadkowy. Mając na myśli konkretny film, widzowie najczęściej (82 proc. wskazań) właśnie pod kątem tej produkcji sprawdzają repertuar ulubionych lub najwygodniej zlokalizowanych kin.

Bilety najczęściej rezerwujemy przez internet, ale kupujemy je już w kinie. Zdecydowana większość użytkowników sprawdza repertuar na stronach internetowych konkretnego kina lub sieci kin, a nie w serwisach skupiających repertuary wszystkich lokalizacji. 

Jedna trzecia widzów bardziej pozytywnie ocenia reklamy w kinie niż w innych mediach. Spoty są jednak mniej lubiane niż zwiastuny, które dla widzów stanowią cenne źródło informacji o nowościach filmowych. Większość widzów zauważa też reklamy marek i produktów w kinie, a wysoki potencjał wykazują niestandardowe akcje promocyjne. Wielu widzów zetknęło się np. z reklamą na biletach czy promocyjnymi próbkami, ulotkami i naklejkami. 

Badanie “Zachowania w kinie” zostało zrealizowane w marcu 2015 r. za pomocą metody CAWI. Próbę badawczą stanowiło 503 regularnych widzów kina (odwiedzających kino przynajmniej raz na pół roku) w wieku 15-54 lat z miast powyżej 50 tys. mieszkańców. Próba do badania została zaprojektowana według struktury odzwierciedlającej użytkowników kina w Polsce.