Firma obuwnicza Wojas z Nowego Targu, która sprzedaje buty w 150 sklepach w kraju, po raz kolejny próbuje przywrócić do życia markę butów zimowych Relax.
Dobrze pamiętają ją dzisiejsi trzydziestoparo-, czterdziestolatkowie. W czasach PRL-u chodziło w nich pół Polski.
Wojas chce ten sentyment wykorzystać. To już jednak drugie podejście firmy z Nowego Targu do reaktywacji tej marki. Poprzednie, dwa lata temu, było nieudane. Tym razem producent powraca do ”historycznego” logotypu. Buty, jak zapewnia producent, wykonane są z najwyższej jakości materiałów, mają wyróżniać się właśnie oldschoolowym stylem. Będą dostępne w dziesięciu kolorach w cenie 399 zł.
Przy opracowywaniu założeń dotyczących wizerunku marki i jej nowego pozycjonowania firma Wojas współpracowała z agencją NeumannBrown, założoną przez Dominika Dolińskiego i Dariusza Gałęzewskiego. Agencja odpowiada także za całokształt komunikacji marki. Oprócz materiałów POS, które wraz z kolekcją butów trafią niebawem do sklepów Wojasa, marka ma być promowana silnie w internecie (media społecznościowe, blogi, strony poświęcone modzie, konkursy etc.).
To właśnie założyciele NeumannBrown zwrócili się w ub.r. do prezesa Wiesława Wojasa z propozycją i koncepcją relaunchu marki Relax, a ten je zaakceptował.
– Jesteśmy przekonani, że ta kultowa marka ma olbrzymi potencjał. Nie mogę zdradzać szczegółów, ale rozmawiamy z kilkoma innymi sieciami sklepów obuwniczych i możliwe, że Relaksy pojawią się także poza salonami Wojasa – zdradza Doliński.
W odróżnieniu od poprzedniej wersji sprzed dwóch lat nowe Relaksy nie są już sygnowane marką Wojas.